
. . . czyli "Pięciodolarowy Krzemowy Elvis", bo przypomina trochę Lincolna (z pięciodolarówki), trochę Elvisa, no i jest z krzemu. Przełom 2006/7. Aż trudno uwierzyć, że
tak to wyglądało na początku. Następnie
przejściówka, i
niedokończona sekwencja. Widać silny wpływ cyberpunku i demoscenowej idei "pizgania krzemu".
Komentarze
Prześlij komentarz