1967 Shelby G.T. 500

Kolejna gablota -- wygląda trochę jak mangacar, ale wtedy chyba jeszcze o nich nie słyszałem. Swojego czasu to był naprawdę spory sukces, bo poradziłem sobie bez obrysu zdjęcia. Namalowane w deszczowe popołudnie, chyba nawet przy okazji "burzy stulecia", jak to później nazywaliśmy. Przerywałem bazgranie, żeby wychodzić na balkon i z odległości kilku metrów oglądać pioruny walące w ulicę. :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Thus have I heard. . . at one time.

*gzzt--*

The Pit and the Pendulum