Artisan's Way czyli nowy przedmiot do Diablo

Korzystając z okazji, że ostatnio znowu przeżywam "renesans" gry w starego dziadka Diablo, dzisiejszy post będzie poświęcony właśnie jemu.

Grafika w Diablo---nawet po blisko 15 latach od premiery---nadal robi wrażenie -- sama jej analiza, zastanawianie się nad tym, jak dane rzeczy zostały zrobione to temat bardzo ciekawy, ale i na osobny, obszerny post. W tym momencie skupmy się na małej jej części. . . Jedną z najładniejszych rzeczy jaką kiedykolwiek widziałem w jakiejkolwiek grze, były przedmioty z Diablo (link). Szczególnie te unikatowe (link). Wydaje mi się, że tworzono je bezpośrednio na poziomie pikseli (są pixel artami), ew. z małą pomocą modeli trójwymiarowych, które po przerenderowaniu i zeskalowaniu były bez końca szlifowane. Sam model nie dałby tak czystego efektu.

Pamiętam, że kiedy z mniejszymi lub większymi przerwami grałem przez te kilka(naście) lat, zawsze chciałem zrobić swój własny przedmiot, który dorównywał by stylem wykonania tym oryginalnym. Próbowałem, bawiłem się w Pancie w zmienianie elementów, doklejanie, przeklejanie itp., ale nie nigdy wyszło z tego nic konkretnego. Dopóki nie siadłem już z pewną wiedzą odnośnie pixel artu. . .


I sam przedmiot: (bez powiększenia, bo w oryginale też nie były powiększane). Nie łudzę się, że jakością dorównuje oryginałom, tematycznie kaszkiet też niezbyt do Diablo pasuje -- ale to zawsze jakiś krok naprzód przed stworzeniem czegoś co i wygląda i pasuje. :)

Trochę więcej info nt. sposobu wykonania (to dla tych, co w Diablo grają) na forum Imperium Diablo (link).

Statystyki z pierwszego lepszego przedmiotu (tutaj to chyba był łuk), nie da się niestety tworzyć nowych itemów bez babrania się w bebechach gry (a przy tym już odpadam). Statystyki, jakie chciałem tam wkleić to coś w rodzaju: -15 to Vitality (albo Constantly Lose Hit Points), ale +20 to Dexterity +5 to Magic. Było by to takie "odwołanie" do pracy rzemieślnika/artysty -- "wysysa życie", ale wymaga zręczności i pewnego rodzaju "magii", a więc i je rozwija. . . OK, KONIEC NERDOWANIA! :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Thus have I heard. . . at one time.

*gzzt--*

The Pit and the Pendulum